wtorek, 24 grudnia 2013

Magia Świąt

Kochani,
Święta to czas szczególny. Po miesiącu przygotowań, pędu, zakupowych szaleństw, przeklinaniu w myślach niekorzystanie załatwionych spraw - nastał ten magiczny czas. U Nas grudzień był bardzo trudnym miesiącem, tym bardziej cieszymy się na chwile wytchnienia.



Wszystkim Naszym Czytelnikom, wiernym Fanom, osobom które wspierają Nas pozytywnymi słowami dotyczącymi bloga chciałybyśmy złożyć najlepsze życzenia świąteczne.

Życzymy Wam spokojnych, pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia,
aby był to dla Was magiczny czas, spędzony w gronie ukochanych osób.
Wszystkie troski i zmartwienia niech w tym czasie Was opuszczą,
a w zamian w Waszych sercach i umysłach niech zagości spokój i radość.
Chciałybyśmy aby każdy z Was czuł się po prostu szczęśliwy :)
Wszystkiego dobrego!




W tym miejscu chciałybyśmy jeszcze podziękować Wam wszystkim, że z Nami jesteście, że swoimi słowami motywujecie Nas do pracy nad blogiem, nad jego ulepszaniem!
Serdecznie Wam dziękujemy!

Sandra i Natalia


piątek, 20 grudnia 2013

Nietolerancja laktozy

Witajcie kochani!

Pozostajemy w temacie alergii i nietolerancji pokarmowych :) 
Ostatnia konferencja, w której uczestniczyłyśmy skupiła się głównie na problemie alergii pokarmowych, dlatego my dzisiaj rozszerzymy temat nietolerancji pokarmowych. Zaczynamy od nietolerancji laktozy, z którą niestety sama się borykam. Pewnie każdy z Was coś na ten temat słyszał, my postaramy się uporządkować tą wiedzę. No to zaczynamy :)

Nietolerancja laktozy wiąże się z niedoborem enzymu - laktazy - rozkładającego cukier mleczny do glukozy i galaktozy. Objawy pojawiające się po spożyciu produktów bogatych w laktozę to biegunka, wzdęcia i ból brzucha. Intensywność tych dolegliwości zależy od ilości laktozy, którą spożyjemy i ciężkości niedoboru laktazy, na którą cierpimy. Dla każdego granica tolerancji laktozy jest sprawą indywidualną i zmienną. Poprzez stałe spożywanie małych dawek laktozy możemy zwiększyć aktywność enzymu laktazy.



Produkty, które musimy unikać jeśli cierpimy na nietolerancję laktozy to m.in.: produkty mleczne, mleko pełne i odtłuszczone, mleko sproszkowane, śmietana, lody i białe sosy.
Natomiast nie powinniśmy rezygnować z jogurtów z żywymi kulturami bakterii, które nie zawierają znaczącej ilości laktozy, a dodatkowo wykazują aktywność laktazy.
Jakie poza jogurtami produkty można spożywać? To przede wszystkim pieczywo nie zawierające mleka i serwatki, płatki owsiane, warzywa, owoce, zupy na bazie bulionu, desery które wyprodukowane bez dodatku mleka lub mleka w proszku, a także twarogi z mała ilością laktozy. Stosowanie diety ubogolaktozowej niesie ze sobą ryzyko wystąpienia niedoboru składników pokarmowych, w szczególności wapnia i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.



Bardzo ważne jest by dopasować dietę do naszych indywidualnych potrzeb. Tak jak wspomniałam każda osoba charakteryzuje sie różnym poziomem tolerancji laktozy, dlatego należy to uwzględnić przy komponowaniu codziennego jadłospisu. Na początku powinniśmy zastosować dietę bezlaktozowa, natomiast z czasem ilość laktozy w naszej diecie powinna się zwiększyć i osiągnąć poziom 7-8 g laktozy.
Należy jednak pamiętać by pojedynczy posiłek nie zawierał więcej niż 2 g laktozy.

A jak możemy sprawdzić czy nietolerancja laktozy nas dotyczy?
Pierwszy możliwy sposób to badanie podmiotowe, które polega na określeniu związku pomiędzy spożyciem produktu bogatego w laktozę a występowaniem objawów. Druga opcja to test tolerancji laktozy. Polega on określeniu zmian stężenia glukozy we krwi po spożyciu 50 g laktozy. U osoby, bez zaburzeń tolerancji laktozy obserwuje się wzrost o minimum 20 mg/dl. Dlatego im mniejsza zmiana glikemii, tym większy stopień niedoboru laktazy. Ostatni możliwy sposób to test oddechowy, który pozwala wykryć w wydychanym powietrzu wodór (wodór powstaje w wyniku fermentacji niestrawionej laktozy)




wtorek, 17 grudnia 2013

Świątecznie w Poznaniu :)

Cześć Wam :)

Dziś trochę odejdziemy od tematyki zdrowego odżywiania się. Dlaczego? Chcemy przedstawić Wam Nasz ukochany świąteczny Poznań :)

Odkąd zaczęłyśmy studia w Poznaniu Naszą małą świąteczna tradycją jest niedzielny spacer wokół Starego Rynku. Wpatrujemy się w świąteczną choinkę, kosztujemy grzane wino na Jarmarku Świątecznym, no i oczywiście podziwiamy rzeźby lodowe :) Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej od 2006 roku gromadzi poznaniaków i nie tylko w grudniową niedzielę na Starym Rynku - po co? By poczuć magię zbliżających się Świąt :)

Poniżej przedstawiamy Wam kilka zdjęć z ubiegłego roku (2012)






Natomiast w tym roku tłumy na Starym Rynku były ogromne.
Poniżej krótka fotorelacja :)

Pięknie podświetlone rzeźby niestety topiły się z minuty na minutę.












A tak wyglądała praca przy takiej rzeźbie. Dwuosobowa drużyna ma do dyspozycji "ciężki" sprzęt - piły spalinowe, gazy, dłuta - tak by za parę chwil z brył lody powstały prawdziwe dzieła sztuki :)


 W tym roku Poznań zapragnął być bardziej EKO. Na Starym Rynku powstała jedyna w Polsce ECOchoinka zbudowana z zielonych, plastikowych butelek. Po rozebraniu choinki butelki te trafią do recyklingu.






Na Starym Rynku na każdym roku można spotkać osoby sprzedające świąteczne ozdoby. Nas natomiast zachwyciły ręcznie robione ozdoby świąteczne, które sprzedawały dwie siostry - Marta i Magda. Muszę przyznać, że zdjęcia nie oddają całego uroku tych pięknych choinek. Na dodatek dziewczyny podarowały mi "na szczęście" ślicznego małego aniołka zrobionego z makaronu. Dziękuję Wam raz jeszcze :)









Na koniec powstało pytanie: Grzane wino, czy gorąca czekolada? :)
Ponieważ uwielbiamy miłą, przytulną atmosferę ciepłych kawiarni nie odmówiłyśmy sobie gorącej, gęstej czekolady w jednej z Naszych ulubionych kawiarni :)






Zapraszamy Was gorąco do Poznania 
Sandra i Natalia 

czwartek, 12 grudnia 2013

Czym osłodzić sobie życie?

Cukier biały to najczęstszy środek słodzący stosowany w przemyśle spożywczym. Słodzimy nim większość napoi, wykorzystujemy go do pieczenia, jak również dodajemy cukier do większości dań „do smaku”.

Czym zastąpić sobie cukier? Przedstawiam Wam kilka alternatyw. Zaznaczam jednak, że wszelkie zastępniki cukru wcale nie oznaczają mniejszej kaloryczności czy działania prozdrowotnego.

CUKIER BIAŁY – jest to cukier pozyskiwany z buraków cukrowych. W 99% składa się z sacharozy, jego kaloryczność wynosi około 405kcal 100g.




CUKIER BRĄZOWY (TRZCINOWY) – jest to nierafinowany cukier otrzymywany z trzciny cukrowej. Podobnie jak cukier biały w 99% składa się z sacharozy, jego kaloryczność jest również podobna do cukru białego (około 400kcal w 100g). Cukier brązowy wg powszechnego uznania wcale nie jest zdrowszy od cukru białego. Spożywany w nadmiarze podobnie jak cukier biały przyczynia się do rozwoju nadwagi.




SYROP KLONOWY – jest to pozostałość po odparowaniu wody z soku klonowego, jest w nim około 67% cukru i ma znacznie niższą kaloryczność w stosunku do cukru białego (100g – 260kcal). Poza cukrami występują w nim również witaminy z grupy B, oraz składniki mineralne, kwasy organiczne oraz aminokwasy.

SYROP Z AGAWY – powstaje przez zagęszczenie soku z agawy. W jego skład wchodzi głównie fruktoza, która wpływa na niższy indeks glikemiczny oraz większą intensywność słodyczy gotowego produktu. Syrop z agawy w 100g posiada 310kcal.




MIÓD – jest naturalnym słodkim produktem spożywczym powstającym z nektaru kwiatowego lub spadzi. W składzie miodu występuje fruktoza w 39%, glukoza (30%) oraz śladowa ilość sacharozy. Poza cukrami zawiera pewne ilości aminokwasów, kwasów organicznych, białka, enzymów, hormonów oraz witamin. Ponadto wykazuje właściwości prozdrowotne jednak tylko w temperaturze do 40stopni C. jego kaloryczność wynosi 320kcal w 100g.




MELASA – jest to ciemnobrązowa lepka ciecz, powstająca jako produkt uboczny podczas produkcji cukru białego. Ma charakterystyczny karmelowy smak z lekkim gorzkawym posmakiem. W swym składzie posiada 50% cukru oraz pewne ilości składników mineralnych takich jak żelaza czy cukru. W 100g znajduje się 290kcal.

KSYLITOL – jest to substancja pozyskiwana z drzewa brzozy. Jego słodycz porównywana jest do cukru, a kaloryczność jest o 40% niższa (240kcal/100g). Ksylitol ma niski indeks glikemiczny, dzięki czemu pomaga utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi i może być spożywany przez diabetyków. Warto jednak zaznaczyć, że zbyt duże spożycie może wywoływać efekt przeczyszczający.

STEWIA – jest to roślina, która zawiera w swym składzie związki (stewiozydy), które odznaczają się 100-300-krotnie wyższą słodyczą niż cukier. Jej kaloryczność przy stężeniach dających wrażenie słodyczy jest niemal zerowa. Dodatkowym pozytywem stewii jest fakt, że jest odporna na działanie temperatury. Dodam jeszcze, że wyniki badań wskazują na to, iż stewiozydy obniżają ciśnienie krwi i poziom glikozy, co może być niewskazane przy hipoglikemii i hipotensji.

ASPARTAM oraz ACESUFFAM są sztucznymi środkami słodzącymi, wykazującymi 200 razy większą słodycz od cukru, ale o tych słodzikach powstał już osobny post, do którego Was odsyłamy tu


Należy jednak zaznaczyć, że większość środków słodzących w tym cukier biały spożywanych w nadmiernej ilości może powodować wzrost kaloryczności diety, a co się z tym wiążę do rozwoju nadwagi i otyłości. 

niedziela, 1 grudnia 2013

The best of November


Listopad w tym roku był dla mnie wyjątkowym miesiącem. Można powiedzieć, że to miesiąc dużych zmian. Ale był to też okres bardzo pracowity, mam nadzieje że z efektów tej pracy niedługo będę mogła się cieszyć :) a teraz przedstawiam Wam moje miesięczne zestawienie :) podzieliłam to na kilka kategorii, no to zaczynamy :)
Słodki listopad
Jako, że mieszkam w Poznaniu moją największą słodyczą i słabością w listopadzie były rogale świętomarcińskie! :) to tradycyjny rogal z nadzieniem z białego maku, przygotowywany w Poznaniu, a także w województwie wielkopolskim, z okazji święta św. Marcina, obchodzonego 11 listopada. Ale tak na prawdę w cukierniach można było dostać rogale już kilka dni przed tym świętem, dlatego miałam okazję spróbować nie jednego ;) w tym roku wygrały dla mnie rogale z cukierni Elite i Bazar. Uwielbiacie tak jak ja, ten smakołyk? ;) mieliście okazję go spróbować?



Drugą 'słodycz' po którą bardzo często sięgałam w listopadzie był granat. Na pewno każdy zna ten owoc, ale nie każdy wie, że zalicza się on do superowoców. Co to takiego ten superowoc? Już wyjaśniam. Aby owoc stał się superowocem powinien spełniać pewne warunki. Musi charakteryzować się skondensowaną zawartością składników odżywczych czy wysoką zawartością przeciwutleniaczy. I taki właśnie jest granat, nazywany też rajskim lub chińskim jabłkiem. Granat jest bogatym źródłem witaminy C, spożycie jednego owocu dostarcza nam 40% zalecanej dziennej dawki. Ponadto zawiera witaminę E i witaminy z grupy B. Poza tym, że dostarcza nam tego co potrzebujemy, ma niesamowity smak. W kuchni można go wykorzystać zarówno do przygotowania deseru, jak i sosu czy sałatki. Ja najczęściej łączyłam go z jogurtem naturalnym i musli, lub spożywałam solo :)


Najciekawsze wydarzenie
To oczywiście konferencja zorganizowana przez czasopismo Food Forum i Instytut Mikroekologii, odnośnie nowych trendów żywieniowych w alergiach i nietolerancjach pokarmowych. Mimo, że przygotowałyśmy dla Was cały post opisujący to wydarzenie (tutaj), nie mogłam o nim nie wspomnieć w moim miesięcznym zestawieniu. Mam nadzieje ze już niedługo wybiorę się na kolejna, równie interesująca konferencje. Ponieważ dzięki niej moja wiedza o alergiach jest większa i będę mogla ja wykorzystać w praktyce :)

Wyjątkowy dzień
Dokładnie 19 listopada obchodziłam swoje 24 urodzinki ;) rodzinka i przyjaciele doskonale mnie znają, i wiedzą, że uwielbiam słodycze. Mam teraz niezłą kolekcję moich ulubionych czekolad ;) ( wiem wiem, nie powinnam się przyznawać ;)) niestety nie będę ukrywać, lubię sięgnąć od czasu do czasu po coś dobrego :)
a na zdjęciu torcik, który na mnie czekał gdy wróciłam z pracy :)


Ciekawe miejsce
Szaro i buro za oknem, dlatego coraz częściej jesienne wieczory spędzam w przytulnych i ciepłych knajpkach. W listopadzie odwiedziłam dwie fajne restauracje, które chciałabym Wam polecić. Jeśli jesteście z okolic lub wybieracie się na wycieczkę do Poznania, rozważcie te dwie propozycje :)
Pierwszym miejscem o którym chciałam napisać to restauracja Pyszna, znajdująca się na Starym Rynku w Poznaniu. Restauracja serwuje dania kuchni polskiej, m.in. szeroki wybór pierogów, zarówno z wody i z pieca, placki ziemniaczane, kopytka, różnego typu mięso. Natomiast wystrój i ubiór kelnerek to styl 'pin-up', mamy więc fajne połączenie polsko-amerykańskie ;) Zarówno ja, jak i moja osoba towarzysząca zdecydowaliśmy się na pierogi z pieca. Ja postawiłam na pierogi z łososiem i camembertem z sosem koperkowym, natomiast moja towarzyszka wybrała pierogi z kapustą i grzybami, z sosem grzybowym. Obydwa dania były pyszne! Odpowiedni stosunek farszu (swoją drogą bardzo dobrego) do ciasta, aromatyczne sosy i chrupiąca skórka, nic więcej nie potrzebowałam :) na pewno wybiorę się tam jeszcze raz :)





Drugą restauracje, którą wybrałam jest grecka tawerna Mykonos, znajdująca się przy Placu Wolności w Poznaniu. Charakterystyczny biało-niebieski wystrój, grecka muzyka i poczułam się jakbym naprawdę była na jednej z greckich wysp ;) Wybrałam tą restaurację ze względu na wiele pozytywnych opinii, ciekawe dania i tęsknotę za tą kuchnią :) skusiłam się oczywiście na Musakę, czyli połączenie ziemniaków, bakłażana, mięsa i beszamelu. Muszę przyznać, że bardzo mi smakowało, mimo że długo na nią czekałam :) na przystawkę wybraliśmy zupę z pomidorów i soczewicy, podawaną z fetą i oliwkami oraz hummus. Jeśli chodzi o hummus byłam mocno zaskoczona jego obecnością w karcie, no ale postanowiłam spróbować. Był tak dobry, że mój mąż, który mi towarzyszył wyjadł mi połowę ;)




Grudzień 
 Poznaliście już moje najważniejsze wydarzenia w listopadzie :) natomiast grudzień zaczynam zupełnie inaczej. Już dzisiaj wybieram się do Teatru Muzycznego, na sztukę Wolfganga Weinhergera " Jak zostać SEX GURU w 247 łatwych krokach" ;) w roli głównej Tomasz Kot :) Mam nadzieję, że przez cały czas trwania spektaklu będę się śmiała ;)




I na sam koniec mamy dla Was jeszcze jedną wiadomość, The Best of December napiszemy wspólnie. Ponieważ jest to wyjątkowy czas, czas oczekiwanie na święta dlatego każda z nas podzieli się swoimi najważniejszymi momentami :) 

Moc uśmiechów
Sandra :)