piątek, 23 maja 2014

Fenomen biegania

Hej!

Dziś będzie post podobny formą do posta "Mody jedzeniowe" (tu). I tym razem nie będzie pełen wiedzy a raczej będzie miał formę luźnej notki. Dziś temat "Fenomen biegania". W gruncie rzeczy cały czas zastanawiam się z czego wynika :) Zaczynamy :)

Zacznę od tego, obecnie chyba wszyscy biegają, biegam i ja. Swoją przygodę z bieganiem rozpoczęłam rok temu. Wówczas biegałam kilka razy w tygodniu. Szczerze powiedziawszy bez konkretnego planu treningowego, bez aplikacji "ile kilometrów przebiegłam" i bez specjalnego stroju dla zawodowych biegaczy (poza butami). Ot była to forma aktywności fizycznej, która w tamtym okresie najbardziej mi odpowiadała. Jeśli śledzicie Naszego bloga na bieżąco, zdradziłam już jakiś czas temu, że zaprzestałam tak regularnego biegania i obecnie biegam tylko okazjonalnie.



Jednak z każdej strony słyszę o bieganiu. Otwieram bloga mojej ulubionej blogerki lifstylowej a tam "Zachęcam Was do biegania", włączam tv a tam celebrytki informują, jak się świetnie czują po przebiegnięciu 10 km, wychodzę w niedzielę na spacer a tu kolejny maraton, półmaraton, bieg uliczny itp. Jak to się stało, że ze z mało popularnej aktywności fizycznej bieganie jest teraz najpowszechniejszym sportem? Czy kiedyś było tak, że ludzie nie biegali? Co stało się momentem przełomowym na korzyść biegania? Wszystko to składa się na jedno pytanie: z czego wynika fenomen biegania? Po prostu dlaczego jest najchętniej wybieraną aktywnością fizyczną?  Uff :)

Bardzo popularne jest stwierdzenie, że "biegać może każdy". Oczywiście, gdy nie mamy poważnych przeciwwskazań dotyczących biegania, wystarczy założyć adidasy i biec przed siebie. Ale nie tak hop. Co z tymi butami? Nie będę tutaj rozpisywała się w charakterystyce butów odpowiednich do biegania, bo to po pierwsze nie moja działka, a poza tym w Internecie jest już tyle informacji, że nie chcę ich powielać (polecam blog Kobiety biegają tu).  Fakt, faktem buty odpowiednie do biegania powinniśmy mieć, natomiast reszta stroju wg mnie pozostaje dowolna. Jeśli biegamy tylko i wyłącznie rekreacyjnie, na sam początek koszulka i krótkie lekkie spodenki w zupełności wystarczą. Tym samym pojawia się pierwszy aspekty fenomenu biegania - nie potrzebujemy wyspecjalizowanego stroju do tej aktywności fizycznej. Uważam jednak, że firmy produkujące odzież i obuwie sportowe zręcznie wykorzystują fakt, że bieganie stało się tak popularne. Niektórzy zaczynają kupować chętniej ubrania do biegania niż do chodzenia "na co dzień" :)



Wróćmy do "biegać każdy może".. a no może, bo do biegania nie potrzebujemy drogiego karnetu na siłownię czy wyspecjalizowanego sprzętu. Bieganie nie wymaga od nas tych inwestycji. Wydaje mi się, że to również może być przyczyna tak popularyzowania tego sportu. Każdy z Nas decydując się na jakąkolwiek aktywność fizyczną, działa w pewien sposób pod wpływem chwili. Czujemy się po prostu bardzo zmotywowani tu i teraz. Nie bez przyczyny nie chcemy od samego początku inwestować w sprzęt, bo "niech czasem mi się odmyśli", "niech czasem mi się to jednak nie spodoba". Bieganie nie wymaga inwestycji, możemy spróbować raz i jeśli nam się spodoba ćwiczyć możemy dalej, jeśli nie w zawsze możemy po prostu nie planować kolejnych treningów. Kolejny plus dla biegania.

Wydaje się, że marketingowcy i nie tylko bardzo sprytnie wychwycili potrzeby biegaczy. Jak grzyby po deszczu z dnia na dzień pojawiają się aplikacje na telefony, które pomagają Nam podczas biegania czy to mierząc przebytą trasę i czas czy to ilość spalonych kilokalorii. Jedna z bardziej popularnych jest Endomondo (nie ma chyba biegającej osoby, która nie korzystałaby z tej aplikacji). To kolejny dowód na to, że przy takiej "pomocy", przy pełnej kontroli Naszego biegu, chętniej wybieramy tę aktywność fizyczną niż na przykład pływanie :)



Kolejną przewagą biegania nad innymi aktywnościami fizycznymi jest fakt, że biegać możemy praktycznie wszędzie :) Szczególnie teraz wiosną chętniej obserwujemy otaczającą nas przyrodę. Biegając nie jesteśmy zamknięci w czterech ścianach sali gimnastycznej czy siłowni. Biegając na łonie natury wszystkimi zmysłami chłoniemy każdy element otoczenia. Wydaję mi się, że jest to bardzo duża korzyść przemawiająca za bieganiem. Każdego dnia jesteśmy tak zabiegani, że często nie obserwujemy, że zazielenił się już Nasz ulubiony park. Wówczas podczas biegania jest dobra okazja by pomyśleć o sprawach, które w ciągu dnia gdzieś nam umykają.



Pojawia się tylko pytanie? Dlaczego właśnie teraz bieganie stało się takie modne? Czy kiedyś ludzie nie biegali? Nasuwa mi się jedno wytłumaczenie: wydaję mi się, że w społeczeństwie w jakim żyjemy często nawet nie zdając sobie sprawy, robiąc pewne rzeczy i tak chcemy sobie to uprościć i tak oczekujemy wygody. Tak samo może być z bieganiem. Ponieważ do biegania nie potrzeba wiele, ponieważ specjaliści tak bardzo ułatwiają Nam wykonywanie tej aktywności fizycznej chętniej przekonujemy się, że właśnie ten rodzaj aktywności fizycznej byłby dla Nas odpowiedni :)

Jeśli Wy macie jakieś przemyślenia dotyczące biegania, jeśli chcecie się podzielić z Nami uwagami z tras biegowych czekamy na Wasze komentarze i wiadomości ;)



Brak komentarzy: