poniedziałek, 2 czerwca 2014

The best of May 2014

Wiosenny maj za Nami.
Mimo, że dni uciekały jak szalone i tyle się u Nas działo, maj 2014 będziemy wspominać zapewne całe życie :)

Maj jest jednym z moich ulubionych miesięcy, tym bardziej chętnie piszę dla Was to podsumowanie :)

Zacznę od zaproszenia Was do Poznańskiej Republiki Róź. Myślę, że większość Poznaniaków zna to miejsce. Jednak dla osób, które nie znają kawiarni w Poznaniu a czasem szukają miejsca na miłe spotkanie polecam Republikę Róż :) Znajduje się przy Placu Kolegiackim nieopodal Starego Rynku. Lokalizacja ta pozwala na umiejscowienie Ogródka Letniego, który już teraz jest bardzo oblegany. Wnętrze Kawiarni to 2 stylowe sale wypełnione po brzegi dekoracjami kwiatowymi, choć nie tylko ;) Czym Nas może zauroczyć Republika Róż? Przede wszystkim menu - od pysznych przekąsek, przez kilka dań głównych po wyśmienite desery i inne słodkości. Ja uwielbiam tu koktajle owocowe. Moim ulubionym jest koktajl witalny z mango, sokiem z ananasa i melona. Bombą kaloryczną, przed którą nie mogę się oprzeć jest Merenga malinowa. Jest to mrożony deser malinowo-bezowy podawany z gorącym sosem malinowym i bitą śmietaną. Serdecznie polecam :)



Kolejnym przysmakiem tego miesiąca są szparagi, a dokładniej krem ze szparagów :)
Najpierw jednak "garść" informacji o szparagach:
Szparagi są bardzo dobrą alternatywą dla typowych sałatek. Po pierwsze przemawia za nimi niska wartość energetyczna - 100g/18kcal. Ponad to szparagi składają się w 95% z wody a mimo to zawierają bardzo dużo witamin i składników mineralnych. Zacznę od witamin -  witamina A, witamina C oraz E. Szparagi są bogatym źródłem takich składników mineralnych jak wapń fosfor oraz potas. Sami przyznacie, że to już bardzo imponujący skład, a to nie wszystko. Szparagi charakteryzują się sporą zawartością asparaginy (aminokwas niezbędny do prawidłowego funkcjonowania mózgu) oraz błonnika pokarmowego w tym również inuliny (prebiotyk, stymulujący do wzrostu pożytecznych bakterii jelitowych). Jak zatem nie jeść szparagów :)
Jak już wspomniałam moim ulubionym daniem ze szparagów jest zupa krem.
Poniżej krótki przepis:
Składniki to oczywiście bulion warzywny, pęczek szparagów, 1-2 żółtka, 1 średnia cebula, łyżka masła, pęczek zielonej pietruszki, szczypta soli oraz szczypta cukru (opcjonalnie można dodać jednego ziemniaka).
Przygotowanie: Szparagi, myjemy, obieramy i kroimy na mniej więcej 2 cm kawałki (ziemniaki podobnie) i gotujemy je w bulionie do miękkości. Do ugotowanych szparagów dodajemy zeszkloną na maśle cebulkę a następnie dodajemy rozbite wcześniej żółtka. Całość gotujemy aż składniki się połączą. Do smaku doprawiamy solą oraz cukrem po czym całość zupy miksujemy. Dla ozdoby dekorujemy posiekaną pietruszką :)




Co jeszcze urzekło mnie w maju?
Piknikowe niedziele na świeżym powietrzu :) O śniadaniu w Parku Sołackim pisałam już w ostatnim poście (tu), ale do Parku Sołackiego, nad Jezioro Maltańskie czy chociażby do Parku Mickiewicza nie potrzebujemy specjalnego zaproszenia w pozostałe dni tygodnia :) Wierzcie mi nie ma nic bardziej relaksującego niż odpoczynek na miłym kocu z sałatką owocową :)





W ostatnim czasie zamiast sięgać po pozycje książkowe chętniej przeglądałam pozycje dostępne w Internecie. Jedną z pozycji dostępną na You Tube jest film, który wywarł na mnie spore wrażenie. Jest to film dotyczący przejścia na dietę wegańską czy też wegetariańską. Z góry zaznaczam, że proponując Wam obejrzenie tego video nie mam na celu zachęcania Was tudzież odwodzenia Was od diety alternatywnej :) Proponuję Wam obejrzenie jednego z lepszych filmów dotyczących diety wegetariańskiej (jeśli oczywiście interesujecie się tym) :)
Gary Yourofsky jakiś czas temu wygłosił wykład "który może zmienić Twoje życie". Gary Yourofsky to aktywista walczący o prawa zwierząt, przy czym sam jest oczywiście weganem. W ponad godzinnym wykładzie bardzo aktywnie i rzeczowo przedstawił kilka faktów dotyczących zwierząt, swojej diety i machiny spożywczej :) Ja nie jestem typem człowieka, który mógłby zrezygnować z jedzenia produktów pochodzących zwierzęcego, ale z uwagą i zaciekawieniem obejrzałam ten film i dlatego serdecznie Wam go polecam :)


Ostatnim zdaniem chciałam tylko wspomnieć o grze :) Jeśli macie chwilkę czasu, jeśli w tramwaju Wam się nudzi lub po prostu lubicie czasem w coś pograć polecam Wam grę Quizwanie. Gra ta polega na odpowiadaniu na pytania z różnej kategorii (w tym m.in. Wino i chleb, W laboratorium - coś dla technologów żywności). Gramy oczywiście z przeciwnikiem, zdobywamy punkty i rozwijamy się intelektualnie. Polecam, ale uwaga - wciąga! :D

Tym krótkim podsumowaniem kończę maj i  życzę Wam pięknego, słonecznego czerwca :)



Brak komentarzy: